Wystawa plakatu Mirosława Rymara, koncerty na małej scenie Karpackich Klimatów, przedstawienie lalkowe, prezentacja produkcji ceramiki, konkurs na Najlepszą Nalewkę Galicji oraz Najlepszą Chrzanówkę Krośnieńską to propozycja pod nazwą Zakątek Rozmaitości Galicyjskich na ulicy Franciszkańskiej podczas Karpackich Klimatów.

Stowarzyszenie Unia Przedsiębiorczych organizująca Wielkanoc i Wigilię na rynku oraz świąteczne paczki dla potrzebujących, postanowiło organizować Zakątek Rozmaitości Galicyjskich będący alternatywą dla osób chcących oderwać się na chwilę lub dłużej od muzyki ludowej prezentowanej na rynku.

Jak podkreślają członkowie stowarzyszenia impreza ma być uzupełnieniem Karpackich Klimatów a nie ich konkurencją. Chcemy uzupełnić Karpackie Klimaty o kilka nowych rzeczy, również o takie nie koniecznie wpisujące się w główną scenę na rynku ale naszym zdaniem potrzebne, gdyż wiele osób przyjechało na Karpackie Klimaty obejrzeć konkretne występy a pomiędzy nimi chcieli spędzić czas przy innej muzyce. Ponadto daliśmy możliwość zaprezentowania swoich domowych wyrobów mieszkańcom historycznej Galicji, wybraliśmy również najlepszą Chrzanówkę Krośnieńską – mówi Paweł Bachota Prezydent Unii Przedsiębiorczych.

Zakątek Rozmaitości Galicyjskich odwiedził doradca Prezydenta RP prof. Roman Kuźniar, który zapowiedział, że w przyszłym roku wystawi do konkursu swoje nalewki.

W konkursie na Najlepszą Nalewkę Galicji 2013 roku wybrano „Porterówkę” zgłoszoną przez Artura Janasa. Drugie miejsce przyznano nalewce z czarnej porzeczki Ewy Zajdel a trzecie nalewce „Słodkie Wspomnienie Lata” Marty Grodeckiej.  W konkursie na najlepszą Chrzanówkę Krośnieńską wygrała Chrzanówka z Restauracji „Stare Krosno”.

Wino, gościło zawsze na naszych stołach jako produkt importowany, wszelkie próby wyrobu win po naszej stronie Karpat kończyły się marną jakością spowodowaną nieodpowiednim dla winorośli klimatem, brakiem wulkanicznych gleb itp. Mieliśmy jednak swoje trunki, którymi pieściliśmy podniebienia, leczyli oraz zapobiegali chorobom, wzmacniali organizmy podczas trudów polowania. Te trunki powstawały dzięki naszym lokalnym ziołom, owocom, korzeniom, słodzone wspaniałym miodem. Tajemne receptury nalewek przekazywane były z dziada pradziada, pilnie strzeżone. Były nalewki których unikatowość, niesamowity aromat i smak przynosiły ich wytwórcom uznanie i sławę. Do tych tradycji chcemy nawiązać naszym konkursem, przypomnieć sarmackie obyczaje, zachęcić do kieliszka aromatycznej nalewki, o której można podyskutować, posprzeczać się w przyjaznej atmosferze – mówi Tadeusz Gajewski przewodniczący komisji konkursowej.

Chrzanówka Krośnieńska to idea powołania do życia czegoś naszego, krośnieńskiego, wyciągnięcia z mroków dziejów smaku legendy. W leksykonie literatury sowizdrzalskiej siedemnastego wieku napisano, że w Krośnie na Rynku gorzałkę z chrzanem pijano. Zaczęliśmy eksperymentować z chrzanem, miodem, ziołami, że w efekcie taka jasność umysłu nas dopadła, iż odkryliśmy iż już Pliniusz Starszy jadąc z polecenia Cesarza Nerona nad Bałtyk, pobłądził w nasze strony i słał cesarzowi listy z opisem magicznego, piekącego napoju, który niezwykłą jasność umysłu czynił. Niestety wraz z pożarem Rzymu listy spłonęły, jednak legenda trwa – dodaje Tadeusz Gajewski

Zwycięska nalewka i Chrzanówka Krośnieńska oprócz prezentacji na małej i dużej scenie zostanie zaprezentowana w Brukseli dzięki europosłance Elżbiecie Łukacijewskiej, która wraz z Stowarzyszeniem Unia Przedsiębiorczych rozpoczyna właśnie akcję mającą na celu odnalezienie potrawy Krosna i jego okolic.