W ubiegłym roku, podczas pierwszej edycji Krośnieńskich Pól Nadziei zebrano ponad 70 tys. zł. Pieniądze te znalazły bardzo namacalne przełożenie – wykonano za nie elewację budynku hospicjum. W najbliższą niedzielę (28 marca) Krosno po raz drugi „zakwitnie nadzieją”. Na ulice wyjdzie rekordowa liczba wolontariuszy (blisko 300 trzyosobowych grup) z bukietami sztucznych i żywych żonkili. Kwiaty otrzymają wszyscy, którzy zechcą choć niewielką nawet kwotą zasilić powstające w naszym mieście hospicjum.
Dzięki ludziom dobrej woli, budynek hospicjum zyskał okazałą elewację
Pola nadziei w Krośnie zataczają coraz szersze kręgi. Do tegorocznej edycji włączyły się okoliczne gminy: Rymanów, Iwonicz, Miejsce Piastowe, Krościenko Wyżne, Dukla oraz szkoły z Korczyny i Jedlicza.
Do zbierania pieniędzy zgłosiło się prawie 900! wolontariuszy, którzy podzieleni na trzyosobowe grupy w Niedzielę Palmową w godz. od 7.00 do 18.00 rozprowadzać będą żonkile – symbole akcji.
Grono wolontariuszy cały czas się poszerza - największą i najbardziej aktywną grupę stanowią uczniowie krośnieńskich szkół. Do akcji przyłączyli się także nauczyciele, emeryci, urzędnicy, Radni Rady Miasta Krosna, krośnieńskie Amazonki, Harcerze, członkowie Akcji Katolickiej i różnych organizacji pozarządowych. Do pomocy zgłosiła się również spora grupa mieszkańców miasta, poświęcając swój wolny czas dla tej szczytnej idei.
W ubiegłym roku, akcja spotkała się z ciepłym przyjęciemi życzliwością mieszkańców
Akcja bardzo porusza serca mieszkańców naszego regionu. W ubiegłym roku w samym Krośnie zebrano ponad 54 tys. W połączeniu z pieniędzmi z okolicznych gmin, na rzecz hospicjum przekazano kwotę ponad 70 tys. zł. Dzięki nim możliwe było wykonanie elewacji.
Pola Nadziei w naszym kraju mają już kilkunastoletnią tradycję. Jej celem jest wsparcie osób umierających na choroby nowotworowe. Każdy ofiarodawca otrzymuje w zamian za okazane serce kwiat żonkila lub jego symbol.
Honorowy Patronat nad akcją objęli po raz kolejny Ks. Arcybiskup Józef Michalik, Senator Stanisław Piotrowicz oraz Elżbieta i Piotr Przytoccy.