Pisać zaczęła jeszcze w gimnazjum, później w liceum, jednak z wydaniem pierwszej książki trochę zwlekała. Podkreślała, że w tym czasie dużo czytała, w tym m.in. Andrzeja Bursę czy Rafała Wojaczka, bo to właśnie poezja ją głównie inspirowała. Efekt – trzy tomiki poezji: „Sporysz” (2015), „Pod wezwaniem” (2018), „Zimowanie” (2021). Wszystkie spotkały się z bardzo pozytywnym odbiorem, otrzymały nominacje i ogólnopolskie nagrody.
Ale największą popularność U. Honek zdobyła wydanym w ubiegłym roku zbiorem opowiadań pt. „Białe noce”, za który 9 października 2023 r. otrzymała Nagrodę im. Kościelskich! „Książkę charakteryzuje wyjątkowa zdolność łączenia ostrego spojrzenia na rzeczywistość z językową magią, która splata żywych i umarłych, ludzi i zwierzęta, tradycje poetyckie i prozę współczesną” – można przeczytać w uzasadnieniu przyznania nagrody.
Pytana dla kogo pisze mówiła: „Piszę dla wszystkich… nie chciałabym żebyśmy literaturę traktowali jako coś elitarnego… mam takie poczucie, że dzięki pisaniu mogę być z ludźmi, których już nie ma…” Bohaterowie „Białych nocy” to często prawdziwe osoby, opisane w konkretnych miejscach, którym pozmieniała imiona. „Miejsca, ludzie, zdarzenia są bardzo mocno kształtujące… w „Białych nocach” chciałam ludziom oddać głos, mieć z nimi więź, rodzaj współodczuwania…” – mówiła poetka przytaczając przykłady ludzi, których znała czy na przykład spotykała w dzieciństwie, a którzy stali się bohaterami opowiadań. (Urszula Honek pochodzi z Racławic koło Gorlic).
Mówiąc o roli literatury, poezji podkreślała, że nie uprawia literatury zaangażowanej – „mówię o rzeczach ważnych, ale nie wprost… skupiam się na tym, żeby książki były dobrze napisane”. A czy poezja może coś zmieniać? – „Globalnie nie, ale to są takie małe zmiany w nas, że coś nas poruszy… literatura może być wsparciem” – mówiła.