Niedzielne spotkanie Karpat ze Spartą Warszawa zamknie siódmą kolejkę zmagań I ligi kobiet. Oba zespoły z pewnością przystąpią do tego meczu niezwykle  zmobilizowane. Podopieczne Dominika Stanisławczyka będą chciały pokazać się z dobrej strony przed własną publicznością i powrócić do gry prezentowanej w czterech pierwszych spotkaniach. Warszawianki, które po udanej inauguracji długo nie mogły odnaleźć właściwego rytmu, bez wątpienia powalczą o kolejne, cenne punkty.
 

W Karpatach mobilizacja jest ogromna. Dwa najbliższe mecze zdaniem Dominika Stanisławczyka są niezwykle ważne i trzeba wynieść z tej rywalizacji jak najwięcej punktów przed rewanżową rundą spotkań. "My staramy się skupić teraz na naszych następnych meczach, na rywalach, którzy są w naszym zasięgu. Za tydzień zagramy ze Spartą, potem z SMS-em. W tych spotkaniach postaramy się wrócić do tej naszej dobrej gry i zwycięstw."

Słowa trenera zdaje się również potwierdzać Joanna Brylińska, w krótkiej wypowiedzi dla serwisu khskarpaty-krosno.pl. "To będzie dla nas najważniejszy mecz w sezonie. Podchodzimy do niego z pełnym skupieniem i motywacją. Zrobimy wszystko żeby wygrać, chociaż wiemy, że nie będzie łatwo. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców, aby pomogli nam byli tym "siódmym" zawodnikiem na boisku."

Dwie porażki z rzędu mogły podciąć skrzydła krośnieńskim zawodniczkom, ale Barbara Mikosz zapewnia, że nastroje w zespole są dobre, a przygotowania do
najbliższego spotkania idą pełną parą. "Nastroje w drużynie są bardzo dobre. Razem z Trenerem staramy się poprawić te elementy, które nie funkcjonowały w dwóch poprzednich meczach. Oczywiście walczymy o 3 punkty." Choć Krosno jesienią potrafi być piękne, to Jacek Pasiński, szkoleniowiec Sparty Warszawa sugeruje, że jego podopieczne nie opuszczają stolicy, po to, aby podziwiać widoki. Celem są punkty, co zapowiada bardzo zacięty pojedynek.

"Wiemy, że przed nami bardzo trudny mecz, ale nie po to wylewamy na treningach hektolitry potu, żeby się teraz poddawać. Na pewno tanio skóry nie sprzedamy." Zwycięstwo w ostatnim spotkaniu z SMS-em Sosnowiec było przełamaniem, na które Sparta mocno liczyła. Przyjmująca warszawskiego zespołu, Marta Jaszczyk, spodziewa się trudnego spotkania, ale ma nadzieję na kolejny dobry występ i sprawienie małej niespodzianki. "Ostatni mecz okazał się dla nas bardzo trudny. Po serii porażek wiedziałyśmy, że po prostu musimy odnieść zwycięstwo. Znamy swoje mocne i słabe strony. Mogę zapewnić, że damy z siebie wszystko, by w Krośnie sprawić niespodziankę, choć jesteśmy doskonale świadome tego, jak trudne nas czeka zadanie."
 

Pozycje w tabeli oraz miejsce rozgrywania meczu stawiają "Karpatki" w roli faworyta. Mimo wszystko warto pamiętać, że Sparta podniosła się z bardzo niewygodnego położenia, a mecz z SMS-em z pewnością dodał warszawskim zawodniczkom wiary w umiejętności, których z pewnością im nie brakuje.
 

O trudach spotkania, które czeka podopieczne Dominika Stanisławczyka i Joanny Bednarczyk, świadczyć mogą również przygotowania w Klubie Kibica KSS. Chcąc zgotować odpowiednią oprawę spotkania, na którą krośnieńskie zawodniczki z całą pewnością zasługują, Klub Kibica zaprasza wszystkich sympatyków siatkówki na spotkanie organizacyjne, które rozpocznie się na godzinę przed niedzielnym meczem, w hali przy ulicy Bursaki. Każdy, kto weźmie udział w spotkaniu o 17:00 otrzyma od Klubu Kibica KSS darmową wejściówkę. Gdyby ktoś pytał, to niedzielne popołudnie macie już zajęte...
 

PWSZ Karpaty MOSiR KHS Krosno - MUKS Sparta Warszawa - 24.11.2013 (niedziela), godzina 18:00, hala przy ulicy Bursaki. Zapraszamy.