Ponad 37 tys. zł zebrano wczoraj na rzecz krośnieńskiego hospicjum – to jeszcze nie wszystko, pieniądze cały czas spływają z okolicznych gmin, które także włączyły się do tegorocznych „Pól nadziei”.
Prawie 1000 wolontariuszy z naręczami żonkili w Niedzielę Palmową kwestowało na krośnieńskich ulicach, a także w okolicznych mniejszych i większych miejscowościach.
Niezwykle zaangażowani w organizację byli nauczyciele szkół, którzy najpierw przez wiele tygodni przygotowywali z młodzieżą żonkile, a w Niedzielę Palmową razem z dzieciakami kwestowali na ulicach. Pomimo słońca, ale też i mrozu mali wolontariusze spotykali się z ciepłym i szczodrym przyjęciem. Wolontariusze podzieleni byli na grupy (dzieci plus opiekun). W niektórych szkołach i przedszkolach pieniążki zebrano już wcześniej by potem przekazać je na ten szczytny cel.
Wolontariusze wyszli na ulice z koszami pełnymi żonkili
Nie sposób wymienić wszystkich firm, instytucji i bezinteresownych mieszkańców, którzy wspierali swoją pomocą „Pola Nadziei” w Krośnie. Zebrana kwota i zaangażowanie tak wielu osób przerosło oczekiwania organizatorów. Z całą pewnością, pomimo ujemnej temperatury w Krośnie „nadzieja rozkwitła”, odsłaniając tę lepszą, empatyczną i życzliwą stronę ludzkiej natury.
Za zaangażowanie, życzliwość i wszelkie wsparcie, a przede wszystkim za hojność serdecznie dziękujemy.