Po awansie do finału nikt nie wierzył, że osłabiony brakiem kontuzjowanych zawodników, zespół PBS Bank Efir Energy MOSiR Krosno zdoła zagrozić liderowi rundy zasadniczej, zespołowi WKS Śląsk Wrocław. W minioną niedzielę i poniedziałek podopieczni Dusana Radovica udali się w daleką drogę do Wrocławia by rozegrać dwa pierwsze mecze finałowe o awans do koszykarskiej ekstraligi. W najbliższą sobotę 11 maja o godzinie 20:00 pierwszy finałowy pojedynek, a kolejny 12 maja w niedzielę o godzine 18:00. Zapraszamy! WSTEP WOLNY!
W niedzielnym spotkaniu, mimo dobrego początku Krośnian to gospodarze dyktowali warunki. Biało – zieloni nieustępliwą gra doprowadzili do remisu w 5 minucie trzeciej kwarty spotkania. Niestety w kolejnych minutach ponownie do głosu doszli zawodnicy Tomasza Jankowskiego odskakując na 9 punktową przewagę. Krośnianie nie poddali się i systematycznie odrabiając straty na niespełna dwie i pół minuty do końca meczu wyszli na 1 punktowe prowadzenie. Niestety gra w „5” odbiła się w końcowej fazie na kondycji i celności rzutów naszej drużyny co wykorzystali gospodarze ostatecznie wygrywając pierwsze starcie 75:65 (17:10, 22:15, 14:22, 22:18).
Punkty dla MOSiR-u zdobyli:
Oczkowicz 18, Szczypka 14, Salamonik 14, Pisarczyk 8, Cielebąk 7, Paul 4.
Początek pojedynku należał do Krośnian, którzy szybko objęli prowadzenie i systematycznie je powiększali. Wrocławianie kompletnie nie radzili sobie z grą w ataku, co w pełni wykorzystywali przyjezdni wygrywając w 14 minucie meczu już siedmioma oczkami. Końcówkę drugiej kwarty lepiej rozegrali jednak miejscowi i to oni zeszli na przerwę prowadząc 35:27. Pierwsze fragmenty trzeciej odsłony wczorajszego spotkania to kapitalna dyspozycja w ofensywie Krośnian!! Sygnał do odrabiania strat dał Pisarczyk, który już na początku tej kwarty rzucił 9 punktów. Świetnie grał także Adamczewski (13 „oczek” w tej części meczu, w tym 3x3!!). Skutecznie grali także Oczkowicz, Salomonik i Szczypka, dzięki czemu w 28 minucie prowadzili już 58:50. Wrocławianom udało się przed rozpoczęciem czwartej kwarty zmniejszyć przewagę gości do zaledwie trzech punktów, co zwiastowało wielkie emocje w decydującej odsłonie. W ostatniej części spotkania krośnianie próbowali odskoczyć miejscowym na kilka „oczek” jednak gospodarze dzięki duetowi Hyży- Kulon dwukrotnie odrobili straty i na 3 minuty przed zakończeniem doprowadzili do remisu po 71. Końcówka spotkania należała jednak do biało-zielonych. Najpierw z dystansu trafił Salamonik, następnie celnymi rzutami za 2 popisali się Pisarczyk i Adamczewski i stało się jasne, że tej przewagi krośnianie już nie oddadzą!! To co dla wielu wydawało się być czymś niemożliwym do wykonania stało się faktem!! Wrocław zdobyty!! W drugim finałowym spotkaniu krośnianie pokonali na wyjeździe podopiecznych Tomasza Jankowskiego 84:73 (20:14, 7:21, 35:24, 22:14).
Punkty dla MOSiR-u zdobyli:
MOSiR: Oczkowicz 15, Szczypka 7, Salamonik 19, Pisarczyk 14, Adamczewski 21, Paul 8.
Dzięki tej wygranej biało-zieloni wyrównali stan rywalizacji na 1:1. Kolejne dwa spotkania rozegrane zostaną w najbliższy weekend w Krośnie!! Przypominamy że nadal trwa akcja zainicjowana przez Dariusza Oczkowicza – „Białe szaleństwo w Krośnie”. Zapraszamy wszystkich mieszkańców do przyjścia w najbliższy weekend na halę widowiskowo sportową przy ulicy Bursaki 29 i aktywnego kibicowania Krośnianom w białych koszulkach. Więcej informacji na krosno.kosz.info.